Zgodnie z informacjami podanymi oficjalnie przez Microsoft już 14 października tego roku zakończy się wsparcie dla systemu Windows 10 (źródło). Co to oznacza dla zwykłych użytkowników? Brak aktualizacji systemu i prac nad zabezpieczeniem przed zagrożeniami z sieci. Systemowy antywirus Windows Defender nie będzie otrzymywał aktualizacji bazy wirusów oraz innych zagrożeń, co może prowadzić do częstszych infekcji systemu niechcianym oprogramowaniem, w tym Trojanów, Keyloggerów czy Malware’u kradnącego dane użytkownika. Dodatkowo system nie będzie otrzymywał poprawek związanych z wykrytymi lukami zabezpieczeń, co na pewno skrzętnie wykorzystają osoby zajmujące się cyberprzestępczością.

Czy można korzystać dalej z Windows 10 po tej dacie?

Tak, można, ale oprócz braku aktualizacji oraz zabezpieczeń należy spodziewać się bombardowania użytkownika komunikatami o zakończeniu wsparcia i namowami do zmiany systemu na Windows 11.

Czy mój komputer jest zagrożony?

Wszystko zależy od tego, co masz „pod maską”, szczególnie w kwestii procesora. Zgodnie z najnowszymi informacjami Windows 11 wymaga procesorów Intel Core 8 generacji (źródło) lub nowsze oraz AMD Ryzen serii 2000 lub nowsze (źródło). W praktyce oznacza to, że jeśli Twój komputer lub laptop jest starszy, niż z roku 2018, to najprawdopodobniej nie  uruchomisz na nim systemu Windows 11.

Co mogę zrobić ze starszym sprzętem?

Odpowiedź jest bardzo prosta – skorzystaj z jednego z systemów operacyjnych Linux! Jeśli nigdy nie miałeś/łaś do czynienia z tym systemem zacznij od Linux Mint korzystając z gotowych poradników w sieci (przykład – instalacja i konfiguracja systemu Linux Mint krok po kroku).